Hejka! Dawno nie dodawałam recenzji perfum, więc dzisiaj zapraszam Was na wpis dotyczący mojej opinii na temat perfum HERSTORY od Avon. Zapraszam na stronę avon-konto.pl. Nie przedłużając zapraszam Was na dalszą część posta!
Zapewne każdy czytający ten post zna markę Avon. Produkują oni nie tylko perfumy, ale również inne kosmetyki, czy to do makijażu, czy pielęgnacji. Osobiście nie robiłam zbyt wielkich zakupów w Avon. Zazwyczaj były to kremy do rąk, twarzy czy pomadki do ust. Nigdy wcześniej nie testowałam perfum z tej firmy, więc przekonamy się, czy zapach mi się spodobał.
Perfumy zostały zapakowane w małe, srebrne pudełeczko. W środku znajduje się mały flakonik z pojemnością 50 ml perfum. Buteleczka ma ona dość nietypowy kształt, bo mi osobiście przypomina duży kamień. Pomysł na wykonanie flakoniku przypadł mi do gustu. Również możemy na nim znaleźć czerowny napis z nazwą perfum. Flakonik mieści się w ręce, więc możemy go wrzucić do torebki. Zarówno buteleczka jak i opakowanie są bardzo minimalistyczne.
Teraz przejdźmy do najcięższej części posta, czyli opisania Wam zapachu perfum. Wiem po sobie, że nawet gdy przeczytam najlepszy opis zapachu, to jak sama nie powącham, to nie dam rady sobie wyobrazić zapachu danego produktu. Woda perfumowana HERSTORY to połączenie aromatu różowego pieprzu, intrygującej woni kwiatu irysa i ziemisto-drzewnego zapachu paczuli. Perfum jest dość intensywny, ale nie dusi (oczywiście przy użyciu małej ilości produktu). Idealny na co dzień, jednak również można go użyć na jakieś większe wyjścia. Produkt jest trwały, nie wietrzeje po kilku minutach, a utrzymuje się na kilka godzin. Podczas testów, nie musiałam się drugi raz nimi psikać, bo nadal czułam, że mam je na sobie. Osobiście ten zapach nie jest i nie będzie moim ulubionym zapachem perfum, jednak też nie jest najgorszym. Polecam produkt kobietom, które lubią pachnieć nutą irysa. Za butelkę 50 ml musimy zapłacić 85 złotych. Jak dla mnie cena jest trochę wygórowana, bo jak wyżej pisałam perfumy nie są moim ulubieńcem.
Jakie Wy jakie lubicie zapachy? Znacie markę Avon i ich zapachy? Może macie jakiś swój ulubiony zapach od nich?
Znam wiele perfum Avon, ale tych nie poznałam, chętnie bym powąchała i sprawdziła czy zapach byłby dla mnie
OdpowiedzUsuńZ opisu użytych sadników wnioskuję, że nie będzie to zbyt orientalny, duszny zapach. To super, bo właśnie takie lubię na lato.
OdpowiedzUsuńWiosną wybieram lekkie i świeże nuty zapachowe. O tych perfumach już kilka razy słyszałam, jednak sama ich jeszcze nie poznałam. Co do samej marki to bardzo rzadko kupuję ich kosmetyki.
OdpowiedzUsuńTrudno mi stwierdzić czy się skuszę, bo muszę powąchać perfumy :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że zazwyczaj nie lubię Avonowych zapachów, ale może pora dać im kolejną szansę?
OdpowiedzUsuńFlakonik bardzo fajny co do zapachu musiałabym powąchać by móc coś wiecej o nim powiedzieć.
OdpowiedzUsuńkusi mnie ten zapach i bardzo podoba mi się opakowanie, uwielbiam taki minimalizm :-)
OdpowiedzUsuńIris zawsze zmysłowo mnie przyciągał, darzę sporą sympatią ten kwiat, zatem chętnie poznałabym perfumy z jego udziałem. :)
OdpowiedzUsuńZ milion lat nie zamawiałam nic z Avon. Pamiętam jak lubiłam te katalogi i strony, które pachniały ;)
OdpowiedzUsuńLubię perfumy Avonu. Mam kilka propozycji tej marki i jestem z nich zadowolona. Ten zapach również mnie ciekawi.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tą marke, ale tych perfum jeszcze nie miałam. Sądzę,że byłbym zadowolona.
OdpowiedzUsuńnie znam tego zapachu ale czytałam już kilka recenzji tych perfum i mysle ze mogłyby mi się spodobać
OdpowiedzUsuńKiedyś bardzo często sięgałam po zapachy tej marki, bo byłam liderem sprzedaży. Z czasem przestalam się w to bawić i jakoś odeszły w zapomnienie.
OdpowiedzUsuńChodź kosmetyków od tej firmy za bardzo nie lubię, to perfumy są na prawdę świetne! Uwielbiam i często sięgam po ich perfumy.
OdpowiedzUsuń