Witajcie Kochani w nowym poście! Tradycyjnie przychodzę do Was z nową recenzją powieści o wątku fantastycznym. Swój egzemplarz dostałam od Taniej Książki, za co dziękuję! Zapraszam na dalszą część posta!
Informacje o książce:
Tytuł: "Magiczny wymiar"
Autor: Annette Marie
Seria: Trylogia mistrza magii
Liczba stron: 432
Wydanictwo: Young
Opis książki:
Na barkach młodej nimfy ciąży odpowiedzialność za losy ojczyzny. Wyrusza na niebezpieczną misję, gdzie przyjdzie jej zmierzyć się z mistrzem magii. Czy Clio oprze się jego urokowi? Clio to nimfa, która żyje wśród zwykłych śmiertelników. Nie może wrócić do rodzinnej krainy, ponieważ królestwu zagraża wybuch wojny. Wszystko się zmienia, gdy dziewczyna otrzymuje szansę na powrót do domu i dawno niewidzianej rodziny. Jest jednak pewien haczyk. Jeśli Clio chce wrócić do Nadziemia, musi najpierw wykonać pewne zadanie. Okazuje się ono niezwykle trudne. Nimfa rusza więc w podróż do Podziemia, podczas której musi wykorzystywać swoje nadprzyrodzone zdolności. Jej celem jest wykraść zabójcze zaklęcie. Tylko ono może ocalić jej królestwo przed zagładą. Sytuacja nie jest jednak prosta, gdyż zaklęcia strzeże Lira. Jest mistrzem magii, który tworzy najlepsze zaklęcia w Podziemiu. Clio stara się, jak tylko może, aby zdobyć od niego to, czego potrzebuje. Jej przewodnik jest jednak godnym przeciwnikiem. Niezwykle niebezpieczny chłopak jest również nieziemsko przystojny i obeznany w sztuce uwodzenia. Czy nimfa zdoła się oprzeć jego urokowi i wykraść od niego zaklęcie? W końcu na niej spoczywa odpowiedzialność za losy jej ojczyzny.
O autorce:
Annette Marie jest autorką serii fantasy dla młodych dorosłych. Jej pierwszą miłością było fantasy, ale nie waha się też zanurzyć po uszy w zakazane romanse, przygody i światy dzielnych heroin. Dumnie przyznaje, że ma hopla na punkcie smoków, jej wydawca nieraz grzecznie ją pytał, czy ma zamiar umieszczać je w każdej swojej książce. Annette mieszka w zimowej postapokaliptycznej Albercie w Kanadzie. Dzieli życie z mężem i futrzanym kotem. Gdy akurat nie pisze książek, macza palce w projektach artystycznych, radośnie ignorując dorosłe obowiązki.
Od dawna lubię czytać powieści z wątkiem fantastycznym. Mogę przy nich odpocząć, jednak również ćwiczę dzięki nim swoją wyobraźnię. Po przeczytaniu opisu powieści "Magiczny wymiar" od razu stwierdziłam, że wezmę tę książkę do recenzji, ponieważ spodobał mi się klimat oraz fabuła. Główna bohaterka jest nimfą, żyjącą między ludźmi na Ziemi. Clio jest pochodzenia królewskiego i powinna mieszkać w Nadziemiu - na dworze swojego ojca wraz ze swoim przyrodnim bratem. Dziewczyna musi wykonać niebezpieczne zadanie, aby mogła wrócić do swojego domu. Tym zadaniem będzie podróż do Podziemia, gdzie musi wykraść śmiertelne zaklęcia od najlepszych mistrzów magii. Podczas jednego incydentu na Ziemi, Clio spotyka Lirę, który jest demonem. Chłopak od razu wpada jej w oko, ponieważ jest bardzo przystojny. Bohaterka będzie musiała oszukać go, aby ona mogła wykonać swoją misję. Jak myślicie, czy Clio uda się wykraść czary śmiertelne? I czy da radę oprzeć się afrodyzji Liry?
Moja opinia:
Biorąc tę książkę po raz pierwszy do ręki, miałam wysokie oczekiwania. Spodziewałam się fantastyki z rozwiniętym wątkiem romantycznym. Nie dostałam tego... jednak nie zawiodłam się na niej! Fabuła bardzo przypadła mi do gustu. Autorka doskonale wie, jak poprowadzić akcję, aby czytelnik nie nudził się chociaż przez minutę. Przekręcałam kolejne kartki i nie mogłam się doczekać co będzie na kolejnej. Wątek romantyczny nie jest zbytnio rozwinięty, jednak myślę, że jest on takim wprowadzeniem do drugiego tomu, gdzie prawdopodobnie będzie bardziej rozwinięty. Bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani. Clio ma bardzo trudny orzech do zgryzienia, jednak jest odważna i wierzyłam w nią od samego początku, że sobie poradzi. Dziewczyna jest inteligentna, pomocna i przede wszystkim zaradna. Nie zostawiła w potrzebie Lirę i pomogła mu. Lira zaś jest demonem, czyli zalotnikiem. Mimo tego jest najlepszym demonem, jakiego spotykamy w tej powieści. Jego bracia (może nie wszyscy, ale większość) są okropni i okrutni. Dbają jedynie o siebie i oto, aby stworzyć nowe superowe zaklęcie. Lira nie jest taki. Jest on wyrzutkiem w swojej rodzinie, ponieważ nie chce tworzyć śmiertelnych zaklęć. Również nie może tak po prostu odejść z Podziemia, bo za dużo wie, aby mógł spokojnie żyć sobie gdzieś indziej. Podziwiam Asha za to, że pomógł Lirze i Clio, mimo tego, że nie musiał i wiedział, że czeka za to na niego sroga kara. Mimo tego, że powieść skończyła się dobrze, to zakończenie jest początkiem czegoś wielkiego. Bardzo spodobały mi się opisy walki między Lirą, a jego braćmi oraz pewne niebezpieczne zaklęcie Liry, które odegrały tutaj główną rolę. Czekam z niecierpliwością na drugi jak i trzeci tom!
Dziekuję za możliwość poznania tej historii. Tak jak pisałam, wyżej jest to naprawdę cudowna powieść. Jeśli jesteście fanami fantastyki, to musicie po nią sięgnąć! Również zerknijcie na stronę Taniej Książki, gdzie możecie zobaczyć inne powieści fantastyczne.
Osobiście nie sięgam po ten gatunek książek, ale kiedyś robiłam to bardzo często. Z wiekiem zmieniłam zainteresowania, ale chętnie przyglądam się nowościom z każdego gatunku.
OdpowiedzUsuńlubię ten gatunek, ale jakoś ta historia mnie nie pociąga, nie wiem dlaczego wydaje mi się nie dopracowana
OdpowiedzUsuńMagia średnio mnie interesuje. Swego czasu czytałam jedną książkę z magią w tle. Jednak stanowczo wybieram inną literaturę
OdpowiedzUsuńOj, bardzo mnie zaciekawiłaś tą książką. Myślę, że chętnie po nią sięgnę, szczególnie że jak piszesz jest wprowadzeniem więc będą kontynłacje.
OdpowiedzUsuńLubię buszować w takich klimatach czytelniczych, zatem chętnie tytuł będę miała na uwadze, może jeszcze nie teraz, bo sporo zaległości, ale przed wakacjami z pewnością się wyrobię. :)
OdpowiedzUsuńJa nie sięgnęłam po tę książkę, bo bałam się, że lektura nie będzie satysfakcjonująca.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się okładka tej książki. Obiecuje dobrą zabawę i moc wrażeń.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie młodzieżowe klimaty, więc jeśli dodatkowo zachwalasz to tym bardziej będę miała na uwadze.
OdpowiedzUsuń