Hejka! Dzisiaj przygotowałam dla Was recenzję książki fantasy, która podbiła świat Instagrama. Zanim dostałam tę książkę do recenzji, to widziałam mnóstwo pozytywnych recenzji na jej temat i w sumie chciałam się sama przekonać co sądzić o tej historii. Także zainteresowanych serdecznie zapraszam!
Informacje o książce:
Tytuł: "Krew i popiół"
Autor: Jennifer L. Armentrout
Liczba stron: 512
Wydawnictwo: You&YA
Opis książki:
Porzucone przez bogów i budzące strach w śmiertelnikach, upadłe królestwo znowu powstaje, by przemocą i zemstą odebrać to, co uznaje za swoją własność. A kiedy cień przeklętych zbliża się coraz bardziej, zaciera się granica między tym, co zakazane, a tym, co słuszne. Poppy może nie tylko zostać uznana za niegodną przez bogów, ale również stracić serce, a nawet życie, kiedy przesiąknięte krwią więzy spajające jej świat zaczynają się strzępić.
O autorce:
Jennifer L. Armentrout - amerykańska pisarka, autora romansów i science-fiction. Ma na swoim koncie kilka książek z listy bestsellerów New York Timesa. Wydaje książki zarówno tradycyjnie poprzez duże wydawnictwa jak HarperCollins przez niezależne firmy, a nawet self-publishing - nazywa się ją pisarzem "hybrydowym". Jest bardzo aktywna, zgodnie z jej słowem pisze po osiem godzin dziennie.
Poppy, to główna bohaterka powieści „Krew i popiół”. Jej życie tak się ułożyło, że została wybrana na Pannę. Musi żyć z myślą, że jej życie jest poświęcone bogom, dlatego, tylko garstka ludzi może wiedzieć, jak wygląda. Co za tym idzie, Poppy żyje w samotności. Zadaniem bohaterki jest przygotowanie się do Ascendencji, rytuału, który ma zapoczątkować nową erę. Poppy, wolałaby nie być Panną i móc spędzać więcej czasu wśród swoich strażników jak i dam dworu. Dziewczyna mimo tego, że nie powinna, to korzysta z lekcji nauki walki. Po kilku latach staję się prawdziwą wojowniczką, jednak ukrywa ten sekret, bo jak Panna może umieć władać bronią. Na swojej drodze spotyka Hawke, który zostaje jej osobistym strażnikiem. Między nimi rodzi się uczucie, jednak czy ono nie przeszkodzi w Ascendencji?
Jak zapewne wiecie, uwielbiam czytać książki fantastyczne, a jak jeszcze rodzi się między głównymi bohaterami wątek romantyczny, to zapowiada się rewelacyjna książka. I tak właśnie jest w przypadku tej powieści. Miałam względem niej wysokie oczekiwania, bo naczytałam się wielu pozytywnych recenzji. I się nie zawiodłam. Pomysł na książkę jest genialny i podoba mi się, jak autorka poprowadziła historię. Bohaterowie są cudownie wykreowani i mogłam ich dobrze poznać. Opisy przeróżnych walk zawładnęły moim sercem i nie mogłam się od nich oderwać. Lubię jak, w książce pojawiają się szczegółowe opisy krwawych potyczek, bo mogłam sobie to wyobrazić i wcielić się w rolę Poppy.
Poppy, to jedna z tych bohaterek, która powinna być spokojna i opanowana, a w rzeczywistości jest zupełnie inaczej. Dziewczyna chciałaby pozbyć się, wszystkich potworów używając broni, niż zostać Panną. Niestety te dwie rzeczy nie idą ze sobą w parze. Poppy jest dominującą bohaterką i chciałabym móc przeżyć chociaż jeden dzień w jej ciele. Zobaczyć jak to jest być Panną i oczywiście potrafić tak dobrze walczyć jak ona. Przejdźmy teraz do głównego bohatera. Hawke jak ty mi złamałeś serce… Nie chcę Wam spojlerować, o co mi chodzi, jednak nie wiem, czy jestem w stanie mu wybaczyć. Myślałam, że dołączy do listy moich mężów książkowych, jednak daleko mu do tego. Jednak zobaczymy, co wydarzy się w drugim tomie, na który czekam z niecierpliwością.
Podsumowując, „Krew i popiół” to jedna z lepszych fantastycznych powieści, jakie do tej pory czytałam. Posiada barwne postacie, niesamowite opisy walki i cudowną fabułę – czyli to, co powinna zawierać dobra książka. Powieść polecam osobom, które lubią poświęcić swój czas, czytając książki fantasy. Mam nadzieję, że nie zawiedziecie się, ponieważ jest to naprawdę cudowna historia.