Witajcie!
Przychodzę do Was z nową recenzją. Powieść dostałam od Wydawnictwa Znak, za co
bardzo dziękuję! Chętnych zapraszam do
przeczytania posta!
Casey Pendergast dzięki
swoim osiągnięciom jest dyrektorką kreatywną w agencji reklamowej. Bardzo lubi
swoją pracę i wkłada w nią wszystkie swoje starania. Kobieta mimo problemów w
dzieciństwie pnie dalej przez życie.
Pewnego dnia szefowa Casey
wpada na świetny pomysł, aby zatrudnić pisarzy do swojego projektu. Casey
podejmuję to wyzwanie i spotyka na swojej drodze przystojnego pisarza o imieniu
Ben. Casey i Ben lubią spędzać ze sobą czas, jednak czy w świecie literatury i
reklamy znajdzie się miejsce na miłość?
Główna bohaterka posiada
najlepszą przyjaciółkę, która jest całkiem inna niż Casey. Dziewczyna posiada
swoje zasady i stara się ich nie łamać. Susan pomaga Casey, kiedy ona ma jakiś problem.
Casey jest silna i
inteligenta, jednak jej impulsywne zachowanie nie przekonuję mnie do niej. Nie
podoba mi się jej zachowanie w powieści.
Śmiało mogę powiedzieć, że
przez połowę książki panowała ogromna nuda, a wywody głównej bohaterki tak mnie
czasami denerwowały, że nie miałam ochoty dalej czytać. Czytanie tej pozycji, zajęło
mi ponad tydzień. Powieść ciągnęła się i ciągnęła.
Zabrakło mi również wątku
miłosnego. Oczywiście, że w książce pojawia się tego typu wątek, jednak dla
mnie to za mało. Gdyby było ich więcej, pewnie bardziej bym była przekonana do
tej książki.
Dzięki tej książce poznajemy
świat literatury i reklamy, nie zawsze jest tak kolorowo jak my widzimy.
Książka z pewnością nie spodoba się każdemu, kto po nią sięgnie, jednak polecam
ją osobom, które chcą przeczytać coś innego niż romans czy fantastykę.
Dziękuję Wydawnictwu Znak
za książkę!
Moja ocena: 5/10
Do mnie ta książka nie przemówiła. Za dużo było opisów nic nie wnoszących i generalnie uważam,że można by ciekawiej poprowadzić tą historię.
OdpowiedzUsuńcieszę się, że robisz również takie recenzje, bo czasami mam wrażenie, że dziewczyny zostawiają masę ochów i achów nad totalną beznadzieją tylko dla faktu dostania nowej książki do recenzji. A to nie na tym polega, jak widzę, że powieść jest słaba, bo dziewczyna pisze, że "Kasia poszła na spacer z Romkiem, ale że się umówiła z koleżankami to urwała się z randki szybciej" no to mnie krew zalewa. To już lepsze wątki w "Pierwszej miłości" i "Na Wspólnej" puszczają.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię książki wydawane przez to wydawnictwo :) Szkoda, że ta jest nie najlepsza.
OdpowiedzUsuńJa już upolowałam ;D
OdpowiedzUsuńDla mnie jest już za dużo książek tego typu, mimo to lubię książki tego wydawnictwa :)
OdpowiedzUsuńJuż gdzieś słyszałyśmy o tej książce :) Fajnie się prezentuje
OdpowiedzUsuńTaka średniacha trochę... :) Ale sam wybór tematu jest chyba dość oryginalny.
OdpowiedzUsuńhmm... szkoda, że brak rozbudowanego wątku o miłości. :D
OdpowiedzUsuńJa już upolowałam
OdpowiedzUsuńpiszę wiersze i bloga
Książka bardzo fajna, właśnie udało mi się ją skończyć. Jedyne do czego mam pewne, to to, że długo się rozwija akcja.
OdpowiedzUsuńNiestety ksiązka nie dla mnie, kompletnie mnie nie zaciekawiła..:)
OdpowiedzUsuńKurczę już dziś kolejna fajna recenzja :) nie wiem co wybrać do czytania :))
OdpowiedzUsuńWarto wiedzieć, by omijać tę pozycję z daleka :)
OdpowiedzUsuń