Witajcie! Przychodzę do Was z nową recenzją. Powieść dostałam od Wydawnictwa Znak, za co bardzo dziękuję! Chętnych zapraszam do przeczytania posta!

Casey Pendergast dzięki swoim osiągnięciom jest dyrektorką kreatywną w agencji reklamowej. Bardzo lubi swoją pracę i wkłada w nią wszystkie swoje starania. Kobieta mimo problemów w dzieciństwie pnie dalej przez życie.

Pewnego dnia szefowa Casey wpada na świetny pomysł, aby zatrudnić pisarzy do swojego projektu. Casey podejmuję to wyzwanie i spotyka na swojej drodze przystojnego pisarza o imieniu Ben. Casey i Ben lubią spędzać ze sobą czas, jednak czy w świecie literatury i reklamy znajdzie się miejsce na miłość?

Główna bohaterka posiada najlepszą przyjaciółkę, która jest całkiem inna niż Casey. Dziewczyna posiada swoje zasady i stara się ich nie łamać. Susan pomaga Casey, kiedy ona ma jakiś problem.



Casey jest silna i inteligenta, jednak jej impulsywne zachowanie nie przekonuję mnie do niej. Nie podoba mi się jej zachowanie w powieści.
Śmiało mogę powiedzieć, że przez połowę książki panowała ogromna nuda, a wywody głównej bohaterki tak mnie czasami denerwowały, że nie miałam ochoty dalej czytać. Czytanie tej pozycji, zajęło mi ponad tydzień. Powieść ciągnęła się i ciągnęła.

Zabrakło mi również wątku miłosnego. Oczywiście, że w książce pojawia się tego typu wątek, jednak dla mnie to za mało. Gdyby było ich więcej, pewnie bardziej bym była przekonana do tej książki.

Dzięki tej książce poznajemy świat literatury i reklamy, nie zawsze jest tak kolorowo jak my widzimy. Książka z pewnością nie spodoba się każdemu, kto po nią sięgnie, jednak polecam ją osobom, które chcą przeczytać coś innego niż romans czy fantastykę.

Dziękuję Wydawnictwu Znak za książkę!
Moja ocena: 5/10 




13 komentarzy:

  1. Do mnie ta książka nie przemówiła. Za dużo było opisów nic nie wnoszących i generalnie uważam,że można by ciekawiej poprowadzić tą historię.

    OdpowiedzUsuń
  2. cieszę się, że robisz również takie recenzje, bo czasami mam wrażenie, że dziewczyny zostawiają masę ochów i achów nad totalną beznadzieją tylko dla faktu dostania nowej książki do recenzji. A to nie na tym polega, jak widzę, że powieść jest słaba, bo dziewczyna pisze, że "Kasia poszła na spacer z Romkiem, ale że się umówiła z koleżankami to urwała się z randki szybciej" no to mnie krew zalewa. To już lepsze wątki w "Pierwszej miłości" i "Na Wspólnej" puszczają.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię książki wydawane przez to wydawnictwo :) Szkoda, że ta jest nie najlepsza.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla mnie jest już za dużo książek tego typu, mimo to lubię książki tego wydawnictwa :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Już gdzieś słyszałyśmy o tej książce :) Fajnie się prezentuje

    OdpowiedzUsuń
  6. Taka średniacha trochę... :) Ale sam wybór tematu jest chyba dość oryginalny.

    OdpowiedzUsuń
  7. hmm... szkoda, że brak rozbudowanego wątku o miłości. :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja już upolowałam
    piszę wiersze i bloga

    OdpowiedzUsuń
  9. Książka bardzo fajna, właśnie udało mi się ją skończyć. Jedyne do czego mam pewne, to to, że długo się rozwija akcja.

    OdpowiedzUsuń
  10. Niestety ksiązka nie dla mnie, kompletnie mnie nie zaciekawiła..:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kurczę już dziś kolejna fajna recenzja :) nie wiem co wybrać do czytania :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Warto wiedzieć, by omijać tę pozycję z daleka :)

    OdpowiedzUsuń