Hejka! Dzisiaj przychodzę do Was z nowym wpisem. Tym razem nie będzie to recenzja książki, a recenzja tuszu do rzęs. Jeśli chcecie poczytać więcej o konsultantkach Avon to wysyłam Was do mojego poprzedniego wpisu - link. A jeśli chcecie spróbować swoich sił w byciu konsultantką to zapraszam Was na tą stronkęZainteresowanych zapraszam na recenzję!


Informacje o produkcie:
Wydłużająco-pogrubiający tusz do rzęs Euforia dodaje rzęsom wyjątkowej objętości i wydłuża włoski dla efektu pełnego wachlarza rzęs.

Zastosowanie: wydłużający i pogrubiający tusz do rzęs
Szczoteczka: idealnie dopasowana szczoteczka w kształcie klepsydry dociera do wszystkich rzęs
Działanie: formuła z ultraczarnym pigmentem nadaje rzęsom niepowtarzalnego wyrazu, a keratyna i olejek rycynowy dodają im lekkości i rozłożystości
Efekt: pełny wachlarz długich, doskonale pogrubionych rzęs
Cena: 39,00 zł

Tusz zamknięty jest w przepięknej fioletowej buteleczce. Do tego ten fiolet błyszczy się, jeśli patrzymy na niego pod światło. Zauroczyłam się w tym efekcie. Produkt jest ścięty na górze, co możemy zauważyć u innych maskar. Dzięki temu ścięciu lepiej mi się nakłada produkt na rzęsy. Wygląd buteleczki mi się spodobał, bo wygląda dość elegancko. Opakowanie ma 10 ml i zapłacimy za nie 39 złotych, jednak na promocji można go zdobyć za 24 złote. Obie ceny są dość atrakcyjne, jak za jakość produktu.

Tusz posiada grubszą szczoteczkę, którą dobrze mi się nakłada. Nazwa produktu to tusz Euforia – efekt sztucznych rzęs, jednak czy trafna? Produkt doskonale wydłuża i pogrubia nasze rzęsy. A jest to pożądany efekt – przynajmniej dla mnie. Szczoteczka nabiera wystarczająco produktu i nie zostawia brzydkich grudek na rzęsach. Tusz utrzymuję się cały dzień i nie rozmazuje się. Byłam zdziwiona, gdy zapomniałam o pomalowanych rzęsach i przetarłam sobie oko, jednak o dziwo nie miałam jej rozmazanej. Co jest plusem.
Dość długi okres czasu go testowałam, ponieważ były to około dwa tygodnie. Codziennie nim malowałam rzęsy, aby dobrze go móc zrecenzować. Do tej pory używałam maskary z firmy L'Oréal Paris. Jednak chyba do niego nie wrócę, bo osobiście wolę tusz Euforia, gdyż o wiele lepiej nim mi się pracuje i daje naprawdę niesamowity efekt.

Plusy tuszu Euforia:
- trawały
- wydłuża i pogrubia rzęsy
- łatwy w użyciu
- przyzwoita cena

Czy polecam ten tusz? Osobiście bardzo mi się podoba ten produkt i chyba zakupię drugie opakowanie, gdy mi się to skończy. Lubię, gdy moje rzęsy są wydłużone, a ten produkt świetnie się w tym sprawdza. Więc jeśli lubicie taki efekt, to wypróbujcie ten tusz. Macie w planach zakupić ten tusz? Dajcie znać w komentarzach!




Brak komentarzy