wiktosia_czyta

Strony

  • Strona główna
  • O mnie
  • Współpraca
  • Kontakt
  • Korea Południowa
  • Moje osiągnięcia
  • Polityka prywatności

kwietnia 26, 2021

"Magiczny wymiar" - Annette Marie. Trylogia mistrza magii.


Witajcie Kochani w nowym poście! Tradycyjnie przychodzę do Was z nową recenzją powieści o wątku fantastycznym. Swój egzemplarz dostałam od Taniej Książki, za co dziękuję! Zapraszam na dalszą część posta!

Informacje o książce:
Tytuł: "Magiczny wymiar"
Autor: Annette Marie
Seria: Trylogia mistrza magii
Liczba stron: 432
Wydanictwo: Young
Opis książki:
Na barkach młodej nimfy ciąży odpowiedzialność za losy ojczyzny. Wyrusza na niebezpieczną misję, gdzie przyjdzie jej zmierzyć się z mistrzem magii. Czy Clio oprze się jego urokowi? Clio to nimfa, która żyje wśród zwykłych śmiertelników. Nie może wrócić do rodzinnej krainy, ponieważ królestwu zagraża wybuch wojny. Wszystko się zmienia, gdy dziewczyna otrzymuje szansę na powrót do domu i dawno niewidzianej rodziny. Jest jednak pewien haczyk. Jeśli Clio chce wrócić do Nadziemia, musi najpierw wykonać pewne zadanie. Okazuje się ono niezwykle trudne. Nimfa rusza więc w podróż do Podziemia, podczas której musi wykorzystywać swoje nadprzyrodzone zdolności. Jej celem jest wykraść zabójcze zaklęcie. Tylko ono może ocalić jej królestwo przed zagładą. Sytuacja nie jest jednak prosta, gdyż zaklęcia strzeże Lira. Jest mistrzem magii, który tworzy najlepsze zaklęcia w Podziemiu. Clio stara się, jak tylko może, aby zdobyć od niego to, czego potrzebuje. Jej przewodnik jest jednak godnym przeciwnikiem. Niezwykle niebezpieczny chłopak jest również nieziemsko przystojny i obeznany w sztuce uwodzenia. Czy nimfa zdoła się oprzeć jego urokowi i wykraść od niego zaklęcie? W końcu na niej spoczywa odpowiedzialność za losy jej ojczyzny.

O autorce: 
Annette Marie jest autorką serii fantasy dla młodych dorosłych. Jej pierwszą miłością było fantasy, ale nie waha się też zanurzyć po uszy w zakazane romanse, przygody i światy dzielnych heroin. Dumnie przyznaje, że ma hopla na punkcie smoków, jej wydawca nieraz grzecznie ją pytał, czy ma zamiar umieszczać je w każdej swojej książce. Annette mieszka w zimowej postapokaliptycznej Albercie w Kanadzie. Dzieli życie z mężem i futrzanym kotem. Gdy akurat nie pisze książek, macza palce w projektach artystycznych, radośnie ignorując dorosłe obowiązki. 

Od dawna lubię czytać powieści z wątkiem fantastycznym. Mogę przy nich odpocząć, jednak również ćwiczę dzięki nim swoją wyobraźnię. Po przeczytaniu opisu powieści "Magiczny wymiar" od razu stwierdziłam, że wezmę tę książkę do recenzji, ponieważ spodobał mi się klimat oraz fabuła. Główna bohaterka jest nimfą, żyjącą między ludźmi na Ziemi. Clio jest pochodzenia królewskiego i powinna mieszkać w Nadziemiu - na dworze swojego ojca wraz ze swoim przyrodnim bratem. Dziewczyna musi wykonać niebezpieczne zadanie, aby mogła wrócić do swojego domu. Tym zadaniem będzie podróż do Podziemia, gdzie musi wykraść śmiertelne zaklęcia od najlepszych mistrzów magii. Podczas jednego incydentu na Ziemi, Clio spotyka Lirę, który jest demonem. Chłopak od razu wpada jej w oko, ponieważ jest bardzo przystojny. Bohaterka będzie musiała oszukać go, aby ona mogła wykonać swoją misję. Jak myślicie, czy Clio uda się wykraść czary śmiertelne? I czy da radę oprzeć się afrodyzji Liry? 

Moja opinia:
Biorąc tę książkę po raz pierwszy do ręki, miałam wysokie oczekiwania. Spodziewałam się fantastyki z rozwiniętym wątkiem romantycznym. Nie dostałam tego... jednak nie zawiodłam się na niej! Fabuła bardzo przypadła mi do gustu. Autorka doskonale wie, jak poprowadzić akcję, aby czytelnik nie nudził się chociaż przez minutę. Przekręcałam kolejne kartki i nie mogłam się doczekać co będzie na kolejnej. Wątek romantyczny nie jest zbytnio rozwinięty, jednak myślę, że jest on takim wprowadzeniem do drugiego tomu, gdzie prawdopodobnie będzie bardziej rozwinięty. Bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani. Clio ma bardzo trudny orzech do zgryzienia, jednak jest odważna i wierzyłam w nią od samego początku, że sobie poradzi. Dziewczyna jest inteligentna, pomocna i przede wszystkim zaradna. Nie zostawiła w potrzebie Lirę i pomogła mu. Lira zaś jest demonem, czyli zalotnikiem. Mimo tego jest najlepszym demonem, jakiego spotykamy w tej powieści. Jego bracia (może nie wszyscy, ale większość) są okropni i okrutni. Dbają jedynie o siebie i oto, aby stworzyć nowe superowe zaklęcie. Lira nie jest taki. Jest on wyrzutkiem w swojej rodzinie, ponieważ nie chce tworzyć śmiertelnych zaklęć. Również nie może tak po prostu odejść z Podziemia, bo za dużo wie, aby mógł spokojnie żyć sobie gdzieś indziej. Podziwiam Asha za to, że pomógł Lirze i Clio, mimo tego, że nie musiał i wiedział, że czeka za to na niego sroga kara. Mimo tego, że powieść skończyła się dobrze, to zakończenie jest początkiem czegoś wielkiego. Bardzo spodobały mi się opisy walki między Lirą, a jego braćmi oraz pewne niebezpieczne zaklęcie Liry, które odegrały tutaj główną rolę. Czekam z niecierpliwością na drugi jak i trzeci tom!



Dziekuję za możliwość poznania tej historii. Tak jak pisałam, wyżej jest to naprawdę cudowna powieść. Jeśli jesteście fanami fantastyki, to musicie po nią sięgnąć! Również zerknijcie na stronę Taniej Książki, gdzie możecie zobaczyć inne powieści fantastyczne.


Czytaj więcej »
Posted by Wind of renewal on kwietnia 26, 2021 8
Podziel się!
Etykiety:
fantastyka
Nowsze posty
Starsze posty

kwietnia 23, 2021

Czwarta rocznica bloga!


Hejka Kochani! Jak ten czas szybko mija! Dopiero co byłam w gimnazjum i zakładałam bloga, a już prawie jestem pełnoletnia i obchodzę dzisiaj czwarty rok swojego bloga. Szczerze mówiąc, nie spodziewałam się, że tak długo pociągnę temat pisania bloga, ponieważ założyłam go impulsywnie. Jakoś za długo się nie zastanawiałam, czy go założyć, a może jednak nie, tylko po prostu to zrobiłam. Zdaję sobie sprawę, że moje początkowe wpisy były słabe. Wpisy były krótkie, a zdjęcia tragiczne, to jednak nie wstydzę się i nie zamierzam ich usuwać. Chcę mieć pamiątkę jak rozwijałam się w pisaniu, robieniu fotek czy również jak zmieniałam się fizycznie.

Prowadzenie bloga bardzo pomogło mi w życiu. Nauczyłam się wielu rzeczy, których zapewne nie mogłabym nauczyć się bez prowadzenia bloga. Dzięki własnej stronie internetowej zaczęłam wyrażać swoje własne zdanie na temat książek czy kosmetyków. Mogę dzięki niemu, recenzować rzeczy związane z kulturą koreańską, co jest dla mnie bardzo ważne, ponieważ interesuję się Koreą Południową i chciałabym kiedyś pojechać (na wycieczkę lub na stałe) właśnie do tego kraju. Również poprawił mi się styl pisania, teraz zwracam większą uwagę na zdania, które napiszę i czytam po kilka razy wpisy, aby były dobrze napisane. Rozwijam również swoje umiejętności w robieniu zdjęć. Odkąd pamiętam, zawsze lubiłam robić zdjęcia, jednak gdy założyłam bloga, to jeszcze bardziej podobało mi się, to że wymyślałam różne kadry. Teraz jestem dość wymagająca, jeśli chodzi o zdjęcia do postów. Muszą podobać mi się w 100% bo inaczej ich nie dodam. Postawiłam na jedną kolorystykę zarówno na blogu jak i na moim Instagramie. Myślę, że moje konto może sie trochę odznaczać, ponieważ zdjęcia lekko wpadają w kolor niebieski. Jest to jeden z moich ulubionych kolorów. 

Chciałam bardzo podziękować każdemu Czytelnikowi, ponieważ bez Was nie byłoby tego bloga. Codziennie wspieracie mnie poprzez wiadomości na Instagramie, czy w komentarzach na blogu. Dzięki Wam, wiem, że moje wpisy czytają inne osoby. Dziękuję również za zaufanie wszystkim firmom, które podjęły ze mną współpracę. Bardzo to docieniam i staram się wykonać swoją pracę w 100%. 

Podziękowania również kieruję do moich sióstr, które są dla mnie wsparciem. Gdy tylko mogą pomagają mi w prowadzeniu bloga. Mogę na nie liczyć w każdej chwili, czy to pomoc przy zdjęciach czy sprawdzenie posta, aby nie zawierał błędów. Nigdy nie zapomnę trzymania dywanu przez moją siostrę i mamę, abym mogła cyknąć jedno zdjęcie. Również chciałabym podziękować mojej przyjaciółce ze szkolnej ławki, że pomaga mi w wyborze ostatecznych zdjęć do posta. 



Czytaj więcej »
Posted by Wind of renewal on kwietnia 23, 2021 8
Podziel się!
Etykiety:
rocznica
Nowsze posty
Starsze posty

kwietnia 17, 2021

PERFUMY HERSTORY AVON

Hejka! Dawno nie dodawałam recenzji perfum, więc dzisiaj zapraszam Was na wpis dotyczący mojej opinii na temat perfum HERSTORY od Avon. Zapraszam na stronę avon-konto.pl. Nie przedłużając zapraszam Was na dalszą część posta!

Zapewne każdy czytający ten post zna markę Avon. Produkują oni nie tylko perfumy, ale również inne kosmetyki, czy to do makijażu, czy pielęgnacji. Osobiście nie robiłam zbyt wielkich zakupów w Avon. Zazwyczaj były to kremy do rąk, twarzy czy pomadki do ust. Nigdy wcześniej nie testowałam perfum z tej firmy, więc przekonamy się, czy zapach mi się spodobał. 

Perfumy zostały zapakowane w małe, srebrne pudełeczko. W środku znajduje się mały flakonik z pojemnością 50 ml perfum. Buteleczka ma ona dość nietypowy kształt, bo mi osobiście przypomina duży kamień. Pomysł na wykonanie flakoniku przypadł mi do gustu. Również możemy na nim znaleźć czerowny napis z nazwą perfum. Flakonik mieści się w ręce, więc możemy go wrzucić do torebki. Zarówno buteleczka jak i opakowanie są bardzo minimalistyczne. 


Teraz przejdźmy do najcięższej części posta, czyli opisania Wam zapachu perfum. Wiem po sobie, że nawet gdy przeczytam najlepszy opis zapachu, to jak sama nie powącham, to nie dam rady sobie wyobrazić zapachu danego produktu. Woda perfumowana HERSTORY to połączenie aromatu różowego pieprzu, intrygującej woni kwiatu irysa i ziemisto-drzewnego zapachu paczuli. Perfum jest dość intensywny, ale nie dusi (oczywiście przy użyciu małej ilości produktu). Idealny na co dzień, jednak również można go użyć na jakieś większe wyjścia. Produkt jest trwały, nie wietrzeje po kilku minutach, a utrzymuje się na kilka godzin. Podczas testów, nie musiałam się drugi raz nimi psikać, bo nadal czułam, że mam je na sobie. Osobiście ten zapach nie jest i nie będzie moim ulubionym zapachem perfum, jednak też nie jest najgorszym. Polecam produkt kobietom, które lubią pachnieć nutą irysa. Za butelkę 50 ml musimy zapłacić 85 złotych. Jak dla mnie cena jest trochę wygórowana, bo jak wyżej pisałam perfumy nie są moim ulubieńcem. 

Jakie Wy jakie lubicie zapachy? Znacie markę Avon i ich zapachy? Może macie jakiś swój ulubiony zapach od nich?



Czytaj więcej »
Posted by Wind of renewal on kwietnia 17, 2021 14
Podziel się!
Etykiety:
perfumy
Nowsze posty
Starsze posty

kwietnia 12, 2021

"Przeznaczenie ma Twoje imię" - Katarzyna Grabowska

Hejka! Przychodzę do Was z nową recenzją książki pt: "Przeznaczenie ma Twoje imię". Egzemplarz dostałam od Wydawnictwa Videograf za co bardzo dziękuję. Nie przedłużając zapraszam serdecznie na resztę posta! 

Informacja o książce:
Tytuł: "Przeznaczenie ma Twoje imię"
Autor: Katarzyna Grabowska
Liczba stron: 536
Zakupić można tutaj: klik
Opis książki:
Jak zakończy się historia miłosna Weroniki, jedynej spadkobierczyni fortuny Floriana Skarbierskiego, i Jusufa, syryjskiego uchodźcy? Dzieliło ich wszystko: kultura, religia, status społeczny. Dość dramatyczne spotkanie przed laty zaważyło na dalszych losach tej dwójki. Gorące uczucie wybuchło nagle, jednak nie przeszło ciężkiej próby, na którą je wystawiono. Cena, jaką Weronika musiała zapłacić za chwilę zapomnienia, okazała się bardzo wysoka. Ogarnięty żądzą zemsty gangster bez skrupułów odebrał jej wszystko, co kochała i zmusił do podjęcia najtrudniejszej decyzji. Czy teraz, gdy minęło już trochę czasu, pojawi się wreszcie szansa na wyjaśnienie wszelkich niedomówień? Czy mimo wzajemnych uraz Weronika i Jusuf będą potrafili wreszcie się porozumieć? Czy w imię dawnej miłości zdecydują się ponownie zaryzykować i wrócić do siebie, raniąc przy tym najbliższe im osoby? Czy przeszłość ponownie stanie na drodze ich szczęściu? Poznajcie ostatni tom cyklu Wszystkie nasze chwile.

O autorce:
Katarzyna Grabowska - rodowita łodzianka. Absolwentka etnologii i stosunków międzynarodowych, doktor nauk społecznych (dyscyplina: nauki o polityce). Zainteresowana kulturą i tradycją Dalekiego Wschodu, autorka wielu artykułów naukowych związanych z tą tematyką. Specjalistka od dyplomacji kulturalnej w strategii budowy marki narodowej, którą zgłębiała w swojej pracy doktorskiej, dotyczącej Korei Południowej. Kolekcjonerka tradycyjnych strojów orientalnych. Debiutowała powieściami wydanymi w formie ebooków, wśród których na wyróżnienie zasługuję zbiór opowiadań ,,Okna''. Jej pierwszą pozycją wydaną w wersji papierowej była trylogia ,,Magia ukryta w kamieniu'' wydana przez Wydawnictwo Videograf w latach 2018-2019, bardzo życzliwie przyjęta przez czytelników.
„Przeznaczenie ma Twoje imię” to trzeci i ostatni tom serii Wszystkie nasze chwile. Na początku przypomnijmy sobie, o czym opowiada cała seria. Weronika jest dziedziczką fortuny swojego dziadka, który zmarł bardzo niespodziewanie. Dziewczyna po jego śmierci przeprowadziła się do swojego rodzinnego domu, ponieważ została jedyną właścicielką przetwórni. Po drodze zostaje oskarżona o zabójstwo swojej przyjaciółki Mileny, która wcale nie była jej przyjaciółką. Na swojej ścieżce spotka Jusufa, chłopaka z Syrii, pracującego w przetwórni jej zmarłego dziadka. Dziewczyna musi zmierzyć się z wieloma problemami i nie wie, komu może zaufać. Na horyzoncie pojawia się również komisarz Adamczewski. Weronika postanawia zaufać niektórym osobom, jednak czy dobrze zrobiła? 

Moja opinia:
Jeśli czytacie na bieżąco mojego bloga, to wiecie, że jakiś czas temu opublikowałam tutaj recenzję poprzednich dwóch tomów i możecie się domyślać, że bardzo wyczekiwałam ostatniego tomu. Dlatego, że pomysł na fabułę jak i jej realizacja to naprawdę mistrzostwo. Pierwszy tom był świetny, drugi rozwalił system, ponieważ tak dużo się tam dzieje, te wszystkie tajemnice i powiązania między bohaterami to coś niesamowitego. Trzeci tom był również świetny. Zostały odkryte kolejne tajemnice, a akcja nawet na moment nie stanęła w miejscu. Przeczytałam wszystkie powieści pani Katarzyny Grabowskiej i wiem, że nigdy podczas czytania jej powieści nie będziecie się nudzić. Autorka potrafi wymyślić taką historię, że nawet nie umiecie sobie tego wyobrazić, jak wszystko ze sobą współgra. Mimo dobrego zakończenia to jednak zawiodłam się na jednej rzeczy. Niestety nie mogę Wam tego zdradzić, bo byłby to za duży spojler. Za to mogę Wam polecić tę serię, ze względu na fabułę. Niesamowita historia miłosna dwóch ludzi, których dzieliło naprawdę wiele: kultura, religia i status społeczny. Cała seria jest dowodem, że warto spróbować zawalczyć o swoje szczęście. Według mnie seria Wszystkie nasze chwile jest jedną z lepszych powieści o zakazanej miłości, niesamowitej fabule i kryminalnych wydarzeniach. Trzeci tom oceniam na cztery gwiazdki, ze względu na jedną rzecz, o której pisałam wyżej. 

Chciałabym napisać jeszcze kilka słów o bohaterach. Mianowicie, główna bohaterka Weronika przeżyła więcej złych rzeczy niż dobrych. Jej postać, może być wzorem do naśladowania, aby nie poddawać się i walczyć o swoje. Nie jedna osoba, stwierdziłaby, że nie da rady sobie poradzić z tym wszystkim, a jednak Weronika podjęła próbę walki o życie swoje jak i syna. Jeśli chodzi o Jusufa, to raczej zawsze go lubiłam, a gdy poznałam prawdę o nim, to się w tym utwierdziłam. Jacek nigdy nie był moim ulubieńcem, mam wrażenie, że myślał tylko o sobie. Niby był porządnym i miłym człowiekiem, to w trzecim tomie trochę mu odwaliło. Adamczewski zostanie na zawsze w moich oczach psychopatą z potrzebą zrujnowania komuś życia. 

Dziękuję za możliwość przeczytania tej serii. Lubicie książki obyczajowe z połączeniem kryminału? Jeśli tak, to z pewnością spodoba Wam się ta seria.

Czytaj więcej »
Posted by Wind of renewal on kwietnia 12, 2021 13
Podziel się!
Etykiety:
romans
Nowsze posty
Starsze posty
Strona główna
Subskrybuj: Posty (Atom)

O MNIE

O MNIE

Łączna liczba wyświetleń

Wyszukiwarka

Fanpage

Obserwatorzy

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Archiwum

  • ►  2024 (6)
    • ►  kwi 2024 (1)
    • ►  mar 2024 (2)
    • ►  lut 2024 (1)
    • ►  sty 2024 (2)
  • ►  2023 (24)
    • ►  gru 2023 (1)
    • ►  wrz 2023 (1)
    • ►  sie 2023 (2)
    • ►  lip 2023 (2)
    • ►  cze 2023 (3)
    • ►  maj 2023 (2)
    • ►  kwi 2023 (4)
    • ►  mar 2023 (4)
    • ►  lut 2023 (3)
    • ►  sty 2023 (2)
  • ►  2022 (29)
    • ►  gru 2022 (2)
    • ►  lis 2022 (3)
    • ►  paź 2022 (2)
    • ►  wrz 2022 (2)
    • ►  sie 2022 (3)
    • ►  lip 2022 (1)
    • ►  cze 2022 (1)
    • ►  maj 2022 (4)
    • ►  kwi 2022 (2)
    • ►  mar 2022 (1)
    • ►  lut 2022 (3)
    • ►  sty 2022 (5)
  • ▼  2021 (33)
    • ►  gru 2021 (3)
    • ►  lis 2021 (2)
    • ►  paź 2021 (1)
    • ►  wrz 2021 (1)
    • ►  sie 2021 (7)
    • ►  lip 2021 (2)
    • ►  cze 2021 (4)
    • ►  maj 2021 (3)
    • ▼  kwi 2021 (4)
      • "Magiczny wymiar" - Annette Marie. Trylogia mistrz...
      • Czwarta rocznica bloga!
      • PERFUMY HERSTORY AVON
      • "Przeznaczenie ma Twoje imię" - Katarzyna Grabowska
    • ►  mar 2021 (4)
    • ►  lut 2021 (1)
    • ►  sty 2021 (1)
  • ►  2020 (37)
    • ►  gru 2020 (4)
    • ►  lis 2020 (2)
    • ►  paź 2020 (1)
    • ►  wrz 2020 (1)
    • ►  sie 2020 (6)
    • ►  lip 2020 (6)
    • ►  cze 2020 (4)
    • ►  maj 2020 (2)
    • ►  kwi 2020 (1)
    • ►  mar 2020 (5)
    • ►  sty 2020 (5)
  • ►  2019 (44)
    • ►  gru 2019 (1)
    • ►  paź 2019 (1)
    • ►  wrz 2019 (1)
    • ►  sie 2019 (9)
    • ►  lip 2019 (5)
    • ►  cze 2019 (5)
    • ►  maj 2019 (3)
    • ►  kwi 2019 (6)
    • ►  mar 2019 (3)
    • ►  lut 2019 (6)
    • ►  sty 2019 (4)
  • ►  2018 (69)
    • ►  gru 2018 (4)
    • ►  lis 2018 (8)
    • ►  paź 2018 (2)
    • ►  wrz 2018 (5)
    • ►  sie 2018 (7)
    • ►  lip 2018 (8)
    • ►  cze 2018 (8)
    • ►  maj 2018 (8)
    • ►  kwi 2018 (7)
    • ►  mar 2018 (7)
    • ►  lut 2018 (2)
    • ►  sty 2018 (3)
  • ►  2017 (49)
    • ►  gru 2017 (6)
    • ►  lis 2017 (3)
    • ►  paź 2017 (6)
    • ►  wrz 2017 (7)
    • ►  sie 2017 (11)
    • ►  lip 2017 (5)
    • ►  cze 2017 (3)
    • ►  maj 2017 (5)
    • ►  kwi 2017 (3)

Wyzwanie czytelnicze 2024

nakanapie.pl

Popularne posty

  • Back to school - pierwsze strony moich zeszytów

Popularne posty

  • Back to school - pierwsze strony moich zeszytów
Obsługiwane przez usługę Blogger.
Ⓒ 2018 wiktosia_czyta. Design created with by: Brand & Blogger. All rights reserved.