Hejka! Czas bardzo szybko płynie, zatem stwierdziłam, że sięgnę po jakąś powieść, której akcja dzieje się w święta Bożego Narodzenia. Takim sposobem wybrałam powieść Ady Tulińskiej pt.: ,,Spełnione życzenie". Książkę mogłam przeczytać dzięki Taniej Książki, za co bardzo dziękuję i zapraszam na ich stronę. Nie przedłużając, zapraszam do dalszej części posta! 

Informacje o książce:
Autor: Ada Tulińska
Liczba stron: 296
Wydawnictwo: Kobiece
Opis książki:
Jej gwiazdkowe życzenie się spełni, ale nie do końca tak jak się spodziewa. Po opuszczeniu domu dziecka Kaja podejmuje pracę w arystokratycznym dworku pod Krakowem. W sercu ma tęsknotę za miłością, w marzeniach studia medyczne. A wśród niewielu rzeczy, które posiada, jest pamiątka rodzinna: męski zegarek z grawerem. Zostaje opiekunką starszej pani, zrzędliwej i niełatwej w obejściu, a jednym z warunków nowej pracy jest to, że będzie się trzymać z daleka od syna pracodawcy. Nie jest to łatwe ze względu na jego zachowanie względem dziewczyn. Nie pomaga też to, że od pierwszego spotkania Daniel wyjątkowo zaprząta myśli Kai. Zbliżają się święta, które przynoszą coraz więcej nieoczekiwanych zdarzeń. Czy Kai uda się dotrzymać obietnicy złożonej szefowi? Czy mimo trudów i upokorzeń w nowej pracy zaświeci gwiazdka także dla niej?
Opis pochodzi od Taniej Książki

O autorce:
Ada Tulińska - polska pisarka, autorka powieści zarówno z gatunku fantasy i science fiction, jak i literatury obyczajowej i romansów. W swojej twórczości łączy miłość do sztuki: jest absolwentką historii sztuki, miłośniczką malarstwa i zawodowo grafikiem kreatywnym, z pasją podróżowania oraz zainteresowaniem interpretacją snów. Jej specyficzna umiejętność obcowania ze snami i przekładania ich na język literacki jest cechą przewodnią całej twórczości. Ponadto jest z wykształcenia informatykiem a z pasji szachistką, laureatką wielu turniejów szachowych.


Nigdy wcześniej nie miałam okazji sięgnąć po książkę, której akcja toczy się w święta Bożego Narodzenia. Mimo tego, że w swojej biblioteczce posiadam jedną powieść takiej tematyki, to jeszcze jej nie czytałam. Gdy dostałam propozycję na ten tytuł, stwierdziłam, że skuszę się na nią, ponieważ miałam ochotę przeczytać coś lekkiego z wątkiem romantycznym. Powieść opowiada o młodej dziewczynie, Kai, która dopiero co opuściła dom dziecka i wkracza w dorosłe życie. Musi znaleźć sobie pracę i co najważniejsze ułożyć sobie życie. Dziewczynę wspiera jej przyjaciółka Kama. Kaja podejmuje pracę jako opiekunka starszej pani w arystokratycznym dworcu pod Krakowem. Na początku kontakty między nią a starszą panią nie były dobre, jednak z czasem pani Jadwiga stawała się coraz milsza dla bohaterki. Na swojej drodze Kaja spotyka syna właściciela dworca, jednak dziewczyna musi się od niego trzymać z daleka. Daniel jest przystojnym i bogatym bad boyem, który zmienia kobiety jak rękawiczki. Jego rodzina jest bogata i sławna, więc jeśli Daniel popełni jakiś błąd, to w Internecie pojawia się mnóstwo artykułów na jego temat. Tak jak się domyślacie między Kają a Danielem zrodzi się pewne uczucie, jednak czy obustronne? Tego musicie się sami dowiedzieć! Dodam również, że Kaja posiada ze swojego dzieciństwa jedną rzecz, czyżby to była jakaś pamiątka po jej ojcu? 

Sięgając po tę książkę, nie miałam co do niej wielkich oczekiwań. Liczyłam na to, że będę się świetnie bawiła przy lekturze i się nie pomyliłam. Mimo tego, że w powieści pojawia się schemat biednej dziewczyny i bogatego bad boya, to nie zawiodłam się na tej historii. Jest w niej coś ciekawego i fantastycznego. Cała historia nie skupia się wyłącznie na wątku miłosnym, a pojawiają się inne ciekawe wątki. Styl autorki bardzo przypadł mi do gustu, ponieważ powieść czyta się naprawdę szybko. Czytając tę powieść, nie doznacie nudy, bo ciągle się coś w niej dzieje i moim zdaniem to wielki plus. Osobiście nie lubię, jeśli w powieści pojawiają się długie opisy, ponieważ bardzo mnie to męczy. Co do bohaterów, to polubiłam ich, jednak w pewnych momentach nienawidziłam Daniela z pewnych przyczyn, ale pod koniec to uczucie ze mnie zeszło. 

Powieść polecam zarówno nastolatkom, jak i dorosłym kobietom. Można z niej wiele wynieść i przyjemnie spędzicie czas. Historia Kai i Daniela jest warta uwagi i z czystym sumieniem ją Wam polecam! 


Dziękuję księgarni za ten wyjątkowy tytuł. Powieść bardzo mi się podobała i polecam ją każdej kobiecie. Zapraszam również na stronę Taniej Książki, gdzie znajdziecie więcej cudownych książek dla kobiet, za naprawdę dobrą cenę!

11 komentarzy:

  1. Książka zapowiada się bardzo ciekawie. Jest tyle fajnych książek teraz na rynku, a czasu na ich czytanie coraz mniej. Szkoda :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To właśnie idealna opowiastka o teraźniejszym Kopciuszku. Świetna na zmianę klimatu czytelniczego jak byłoby u mnie, gdybym ją czytała. A przed świętami lubię to robić, wiec pewnie po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  3. magiczna okładka, taką zimę chciałabym przeżyć, może nawet taką jak bohaterowie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię książki z wątkiem świątecznym, chętnie przeczytałabym również tę, o której piszesz. Muszę przyznać, że ta książka ma przepiękną okładkę! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam jeszcze tej autorki. Jednak bardzo lubię tego typu książki czytać właśnie teraz w okresie przed świątecznym.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zainteresowalq mnie ta książka, nie widziałam jej nigdzie wcześniej. Lubie czasem takie lekki historie

    OdpowiedzUsuń
  7. Z twórczością Ady Tulińskiej miałam okazję się zapoznać przy książce "Zależna od mafii". Chętnie sięgnę po tę ksiązkę, bo podoba mi się styl jej pisania.

    OdpowiedzUsuń
  8. Patrząc na samą okładkę można wywnioskować że będzie to miła lektura na przedświąteczne dni:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wyobrażałabym sobie inną okładkę do takiej fabuły. Niby świąteczna, ale czegoś mi brakuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pamiętam, że z tą okładką były jakieś śmieszki, bo dość często w różnej kolorystyce powtarza się na książkach :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam świąteczne książki, a ta ma wspaniałą fabułę. Jak będę miała więcej czasu, to koniecznie będę musiała ją przeczytać. Kolejna perełka.

    OdpowiedzUsuń