Hejka! Dzisiaj przychodzę
do Was z recenzją książki "Małe kobietki" Louisy May Alcott, którą
miałam okazję przeczytać dzięki uprzejmości księgarni internetowej TaniaKsiążka. Muszę się przyznać, że rzadko sięgam po klasyki literatury, ale ta
powieść szczególnie mi się podobała. Zapraszam do lektury!
Zacznę
od tego, że związku z premierą nowej adaptacji filmowej tej powieści w
reżyserii Grety Gerwig w sprzedaży pojawiło się również nowe wydanie książki
zawierające fotosy z filmu. Składa się ono z dwóch tomów: "Małe kobietki"
i "Dobre żony". Mimo, że książka jest dość obszerna ( nieco
ponad 500 stron, licząc dwa tomy) to czytało mi się ją bardzo szybko
i przyjemnie. Siostry March, główne bohaterki, to postacie, których nie da się
nie lubić. Mnie urzekły już od pierwszych stron!
Jak
już wspomniałam książka opowiada historię czterech sióstr: Meg, Jo, Beth i Amy
oraz ich bliskich. Akcja toczy się pod koniec XIX wieku w Stanach
Zjednoczonych. Mimo panującej wojnie secesyjnej i spowodowanej nią nieobecności
ojca, który walczy w obronie kraju siostry March starają się być dobre, dzielne
i pracowite. Każda z nich jest inna, ma swoje wady i zalety, ale to właśnie
czyni je wyjątkowymi. Mimo licznych różnic zawsze się wspierają i mogą na
siebie liczyć.
Meg
to najstarsza z sióstr. Z tego względu jest też najbardziej rozsądna i
odpowiedzialna. Ma naturę marzycielki. Pragnie żyć w bogactwie i dostatku. Czy
Meg da się zwieść urokom luksusu, a może w jej życiu pojawi się ktoś, dzięki
komu dostrzeże piękno codzienności i odnajdzie szczęście? Tego musicie
dowiedzieć się sami czytając "Małe kobietki". Kolejna z sióstr, Jo to
typowa chłopczyca. W czasach, w których toczy się akcja takie zachowanie u
kobiet nie było mile widziane. Jo jest porywcza i impulsywna, ale ma też
wielkie serce. Najważniejsza jest dla niej rodzina. Uwielbia literaturę, sama
często pisze wiersze i opowiadania. To chyba moja ulubiona bohaterka powieści.
Podziwiam jej odwagę i to, że zawsze pozostaje sobą, bez względu na to co myślą
inni. Beth jest bardzo nieśmiałą dziewczyną, ale o pięknym i szlachetnym sercu.
Zawsze troszczy się i pomaga innym. Kocha grać na pianinie. Amy to najmłodsza z
sióstr. Chodź początkowo trochę egoistyczna i zarozumiała to jej postawa
zmienia się w trakcie akcji. Marzy o zostaniu sławną malarką. Jest duszą
towarzystwa.
"Małe
kobietki" to przede wszystkim historia o dorastaniu, kształtowaniu
charakterów, próby odnalezienia siebie i swojej drogi mimo wielu trudności
jakie zsyła nam los. Problemy z jakimi mierzą się Meg, Jo, Beth i Amy
mimo upływu lat są nadal aktualne. Każdy znajdzie w tej książce coś dla siebie.
Mi szczególnie podobała się ukazana w książce siła rodziny, która nie ważne na
jakim etapie życia jesteśmy, jest dla nas niezwykłym oparciem.
Książkę możecie zakupić teraz na stronie Tania Książka w promocyjnej cenie!!
Zapraszam również tutaj, może znajdziecie coś ciekawego - Beletrystyka
Zapraszam również tutaj, może znajdziecie coś ciekawego - Beletrystyka
Książka wydaje się naprawdę ciekawa, jeśli jest dostępny ebook to chętnie ją przeczytam!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Weronika S.
pasjeweroniki.blogspot.com
No to mnie namówiłaś
OdpowiedzUsuńSzczerze przyznam, nie sięgam po klasyki literatury. Twoja recenzja jednak tak mnie zaintrygowała, że z chęcią dopiszę tę pozycję do mojej listy czytelniczej.
OdpowiedzUsuńCarrrolina Blog-klik
Wygląda na naprawdę ciekawą książkę. Nie słyszałam o niej wcześniej. Będę musiała się za nią zabrać.
OdpowiedzUsuńOkładka ciut nas zniechęca; ) jednak nie wolno oceniac książki po okładce :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam już gdzieś ten tytuł. To taka bardziej młodzieżowa opowieść ja już jestem na nie za duża
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zaciekawiłaś tą książką! Uwielbiam takie historie, więc książka jak najbardziej przypadłaby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Ależ genialne wydanie udało Ci się złowić :) gratulacje!
OdpowiedzUsuńByłam w kinie na filmie, książkę też na pewno kiedyś przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio głośno było o tym tytule za sprawą filmu, ale mnie jakoś ani film ani książka nie przekonują ;)
OdpowiedzUsuńJestem zainteresowana tą pozycją ze względu na film. Na pewno kiedyś zakupię książkę (ale mam dylemat, w które wydanie się zaopatrzyć 😛), a później nadrobię wersję filmową.
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zaintresowałaś tą ksiażka , jest ciekawa
OdpowiedzUsuńWidziałam bardzo dużo dobrych opinii, ale ja nie mam jej w planach
OdpowiedzUsuńNapewno przeczytam ta ksiazke
OdpowiedzUsuńHmm tym razem nie dla nas. Polecimy siostrze!
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tej autorce. Ta książka wygląda oryginalnie i raczej nie kojarzy mi się z nowoczesną literaturą. Nie mniej jednak na pewno jest godna przeczytania.
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje w takim wydaniu. Chociaż ja jestem wierna temu z MG <3
OdpowiedzUsuńByło o niej ostatnio głośno, ale mnie w takie klimaty nie ciągnie...
OdpowiedzUsuńPiękne masz wydanie, ja zamówiłam sobie "Małe kobietki" na zajączka i nie mogę się już doczekać!
OdpowiedzUsuńTe tytuł akurat mnie nie pociąga...
OdpowiedzUsuńKupiłam kiedyś w takim różowym wydaniu. Próbowałam przeczytać przez kwarantannę, ale jakoś mi nie wyszło i książka wylądowała na półce. Może za niedługo zrobię drugie podejście ;)
OdpowiedzUsuńJa również bardzo rzadko czytam klasyki ;)
OdpowiedzUsuń