Witajcie kochani! Skończył się listopad, więc mam dla Was
kolejna recenzję! Tym razem pod rękę nawinęła mi się książka "Ponad
wszystko" autorstwa Nicoli Yoon. Zainteresowanych zapraszam do
rozwinięcia!
Maddy to nastolatka będąca w bardzo trudnej sytuacji. Przez
swoją chorobę nie może wychodzić z domu i spotykać się z nikim z zewnątrz,
chyba że ta osoba przejdzie zabieg "sterylizacji", sam w sobie dość
długotrwały. Maddy od dziecka nie wychodziła na zewnątrz i nie pamięta jak może
"pachnieć" świat. Jest za to bardzo związana ze swoją mamą, a to ma
dla niej samej ogromnej znaczenie. Wszystko zmienia się jednego dnia, gdy do
domu obok wprowadza się rodzina, a wraz z nią w życiu Maddy pojawia się - Olly.
Nastolatka przechodzi długotrwały okres poznawania nowego kolegi. Zaczynając od
kontaktu elektronicznego zaprzyjaźniają się, ale nie wystarcza im to. Choć to
czyste szaleństwo, Maddy udaje się przekupić swoją opiekunkę, która godzi się
na spotkanie nastolatków - na określonych warunkach. Im bardziej się poznają,
tym trudniej im bez siebie wytrzymać i pragną mieć większy kontakt. Wbrew
zdaniu, które Maddy wciąż sobie powtarza: "Miłość cię nie zabije",
wszystko zaczyna dziać się na odwrót. Kłopoty rodzinne Olly'ego i miłość Maddy
prowadzą do katastrofy w życiu obojga, dziewczyna jednak się nie poddaje i
wybiera największe ryzyko, jakie tylko by mogła - w imię miłości.
Powieść to według mnie fenomen, a jej zakończenie
przyprawiło mnie o ciężki szok. Ostrzegam jednak, że lepiej znaleźć sobie
naprawdę wolną chwilę by poczytać, gdyż, zwłaszcza poza połową, nie byłam w
stanie się oderwać i niezależnie od tego, co miałam wcześniej zamiar zrobić,
musiałam doczytać do końca. Sądzę, że dla fanów romantycznych powieści to must
have na liście, ale nie tylko oni powinni skusić się na sięgnięcie do tej
pozycji. Gorąco polecam!
PS: Warto dodać, że w tym roku powstał też film pod tym
samym tytułem, którego jeszcze nie miałam okazji obejrzeć.
Tradycyjnie napiszcie w komentarzu czy sięgnęliście już po
tę powieść i podzielcie się swoimi wrażeniami.
książka mi się bardzo podobała, a film ... niekoniecznie!
OdpowiedzUsuńco do filmu - to jak zaczęła się akcja to okazało się, że to koniec filmu :)
Oglądałaś po polsku?
UsuńKsiążka w moim odczuciu jest fajna. Miło mi się ją czytało. W pewnym momencie skłoniła mnie do refleksji. Poleciła mi ją przyjaciółka i nie żałuję czasu spędzonego ja jej czytaniu :)
OdpowiedzUsuńNiestety tej o to książki nie czytałem (ostatnio mało czytam) ale zachęciłaś mnie i myślę że sobie ją ogarnę <3
OdpowiedzUsuńJeszcze nie czytałam tej książki ale mnie zaciekawilas i z chęcią po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńKiedyś czytałam "ponad wszystko", bardzo mi się podobała. Stara okładka jest o wiele ładniejsza! Koniecznie muszę obejrzeć ten film ♥
OdpowiedzUsuńhttp://istotaludzkaa.blogspot.com/
Dopisuje do swojej listy czytelniczej.
OdpowiedzUsuńFabuła bardzo ciekawa. W jakim wieku są Ci bohaterowie (Maddy i Olly)? Zaintrygowałaś mnie tym zakończeniem - mam jednak nadzieje, ze nie jest ono tak dramatyczne, jak np. w Zanim się pojawiłeś, bo takich zakończeń zdecydowanie nie lubię :p
OdpowiedzUsuńMy jeszcze nie czytałyśmy, ale kuzynka spędziła z nią kilka wieczorów i mówi, że warto przeczytać :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji ani czytać ani oglądać filmu. Będę musiała to nadrobić, bo zapowiada się ciekawie.
OdpowiedzUsuńmam zamiar obejrzeć film, akurat już go mam
OdpowiedzUsuńteraz się zastanawiam czy nie będzie słaby, jak książka lepsza
Nie mam czasu trochę na czytanie książek, ale skoro pojawił się film to chętnie obejrzę. Wiem, że filmy nie pokazują wszystkiego co w książce, ale jednak lepsze to niż nic :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się że oglądałam film.
OdpowiedzUsuńKsiązki nie czytałam, ale z chęcią po nią w przyszłości sięgnę.
Oj, ja jeszcze nie czytałam :) Choc tytuł skądś kojarzę, może oglądałam film a nie pamiętam :P
OdpowiedzUsuńOglądałam film i bardzo mi się spodobał, chyba kupię też książkę :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam ani nie oglądałam filmu, ale jak piszesz że tak wciąga to musi być mega ciekawa.
OdpowiedzUsuńRaczej nie jest to powieść która mogłaby mi się spodobać.
OdpowiedzUsuńNie czytałam ale oglądałam film. Byłam bardzo wzruszona jeszcze kilka dni po obejrzeniu, bo ta historia była tak piękna :( Niestety w tych czasach aż niemożliwa :) Książkę też bym chętnie przeczytała :)
OdpowiedzUsuńByłam w kinie na tym filmie i naprawdę zakończenie mnie zaskoczyło :-) książkę też z chęcią przeczytam :-)
OdpowiedzUsuńMusze się wybrać do kina na ten film, a i książkę przeczytam żeby mieć porównanie. ;d
OdpowiedzUsuńOglądałam film - bardzo bardzo mi się spodobał. :) Książki za to nie czytałam.
OdpowiedzUsuńOglądałam film i bardzo mi się podobał dlatego możliwe, że sięgnę w przyszłości po książkę :)
OdpowiedzUsuń