Hejka! Przychodzę do Was dzisiaj z nową recenzją powieści pani Sary Antczak. Do tej pory nie miałam styczności z jej twórczością. Książkę dostałam od Taniej Książki, za co dziękuję! Bez zbędnego przedłużania, zapraszam na recenzję.

Informacje o książce:
Tytuł: "Lina"
Autor: "Sara Antczak"
Liczba stron: 288
Wydawnictwo: Kobiece
Opis książki:
"Lina" autorstwa Sary Antczak to powieść obyczajowa o zmaganiach dwojga ludzi z zupełnie różnych światów i o innej historii. Jedyne, co ich łączy, to determinacja i wyjątkowa miłość do górskich wspinaczek. Czy uda im się pokonać demony przeszłości? Nina wychowała się w domu dziecka i od kiedy pamięta, musiała być zdana wyłącznie na siebie. Żyje samotnie, wynajmuje pokój w szemranej okolicy, a wszystkie wolne chwile spędza na ściance wspinaczkowej, co jest jej wielką pasją. Do jej skrytych marzeń należy zaś wyjazd w góry i zmierzenie się z własnymi słabościami. Ostatecznie decyduje się dołączyć do klubu wspinaczkowego. Mikołaj z kolei od zawsze chciał pójść w kroki ojca, który był himalaistą. Mimo iż góry ostatecznie odebrały mu rodzica, chłopak nigdy do końca nie porzucił pasji i nie przestał wierzyć, że jemu kiedyś także uda się wspinać. Czy uda mu się spełnić marzenie i zmierzyć się z człowiekiem, który pozwolił jego ojcu umrzeć? Jaki los czeka Ninę i Mikołaja? Czy wspinaczka rzeczywiście ocali ich oboje i pozwoli im zmierzyć się z traumą przeszłości? Książka "Lina" to doskonały kawałek literatury, który spodoba się zarówno wielbicielom historii obyczajowych, jak i tym, którzy podobnie jak bohaterowie powieści kochają góry i wspinaczkę.

O autorce:
Wrocławianka, absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Wrocławskim. Jest autorką dwóch powieści: "Wolny" i "De Klesz" oraz "Klatka", za które była dwukrotnie nominowana do Nagrody Kulturalnej "Gazety Wyborczej Wrocław" - WARTO. Kilka lat temu odkryła świat wspinaczki i zakochała się w nim bez pamięci. Nieustannie, bezkompromisowo i uparcie poszukuje wolności.
Moja opinia:
"Lina" została napisana przez panią Sarę Antczak, o której mogliście przeczytać trochę wyżej. Sięgnęłam po tę powieść, ponieważ przeglądając propozycję książek do recenzji, to właśnie ona zwróciła moją uwagę i stwierdziłam, że koniecznie muszę po nią sięgnąć. Głównymi bohaterami jest Nina oraz Mikołaj. Dziewczyna była wychowywana w domu dziecka, w którym działy się przeróżne wydarzenia. Nina wynajmuję pokój w niebezpiecznej dzielnicy, gdzie mieszka razem z pewną parą, która ma styczność z narkotykami. Odskocznią od rzeczywistości jest ścianka wspinaczkowa oraz wyjazdy w góry. Nina postanawia dołączyć do klubu wspinaczkowego, jednak nie jest to takie proste, jak się jej wydaję. Musi sprostać pewnej próbie, która wcale nie jest taka łatwa. Mikołaj to syn himalaisty, który od zawsze chciał pójść w ślady swojego ojca. Po jego śmierci, chłopak załamał się i wolał wkroczyć w świat narkotyków niż spełniać swoje marzenia. Do tego dochodzi pewna tajemnica związana ze śmiercią jego ojca i Mikołaj nie może wybaczyć pewnej osobie, za to, że zostawiła jego ojca w górach na pewną śmierć. Tych dwojga nie łączy tylko ściana wspinaczkowa, a również burzliwa przeszłość, która ciągle o sobie przypomina. Czy będą w stanie o niej zapomnieć i skupić się na teraźniejszości?

Książkę przeczytałam w ciągu kilku godzin, ponieważ tak mnie wciągnęła, że nie mogłam oderwać się od niej nawet na sekundę. Z niecierpliwością czekałam na to co się wydarzy na kolejnej stronie. Po opisie znajdującym się na okładce, można stwierdzić, że będzie to romans powiązany wspólną pasją, czyli wspinaczką, jednak tutaj ten romans nie był zbytnio rozwinięty. Mimo tego nie brakowało mi tutaj tego wątku, ponieważ było więcej interesujących wydarzeń i zagadek. Jeśli chodzi o bohaterów, to zarówno Nina jak i Mikołaj przypadli mi gustu. Ich zachowanie, charaktery czy też sposób wypowiedzi przekonały mnie do nich i ich polubiłam. Ciągle zastanawia mnie jedna sprawa, która nie została wyjaśniona, więc czekam na drugi tom, aby dowiedzieć się, co naprawdę wydarzyło się w górach tego dnia, gdy zmarł ojciec Mikołaja. Podsumowując, chciałam zachęcić Was do przeczytania tej powieści. Już dawno żadna książka aż tak bardzo nie spodobała mi się, że wciągnęłam ją w kilka godzin. Polecam tę książkę, osobom, które lubią czytać powieści z tajemnicą i z odrobiną romansu.



Bardzo dziękuję za egzemplarz tej powieści! Zapraszam Was do przeglądnięcia strony internetowej księgarni Tania Książka. Również polecam Was zakupy u nich, ponieważ mają naprawdę duży wybór książek dla kobiet. Do następnego!



10 komentarzy:

  1. Czytałam tę książkę jakiś czas temu i muszę przyznać, że bardzo podobała mi się ta historia. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O tej książce głośno ostatnio na instagramie się zrobiło. Nie miałam jeszcze okazji jej czytać ale trochę czuje się zaciekawiona.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam tę książkę i właśnie dziś będę pisała jej recenzję. Historia bardzo mi się spodobała i miło ją wspominam. Warto po nią sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnio mocno siedzę w górskich tematach, więc będzie to dla mnie nie lada gratka znowu poczytać o wspinaczce, choć pewnie z innej strony niż zwykłam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam i jestem bardzo zadowolona z tej książki. W końcu coś innego. Jak się czyta Linę, to czuć, że wspinaczka jest ogromną pasją autorki. Uważam, że książka zasługuje na miano bardzo dobrej literatury kobiecej.

    OdpowiedzUsuń
  6. nie jest to historia dla mnie. Jednak miejsce i czas akcji są bardzo nietuzinkowe ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię jak dana książka wciąga mnie na maksa więc będę mieć te propozycje na oku i na pewno przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Słyszałam już o tej książce, jednak jej nie czytałam jeszcze. Szczerze mówiąc nie jestem do końca do niej przekonana.

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajnie że masz czas przeczytać książkę w jeden dzień. Ja niestety nie mam tyle czasu. Ale książka jest ciekawa

    OdpowiedzUsuń
  10. Super, że tak wciągnęła mocno na tyle, że jeden dzień i przepadłaś!
    Pozdrawiam
    FotoHart Blog ♥

    OdpowiedzUsuń