Cześć kochani! W dzisiejszym poście ciąg dalszy moich przemyśleń oraz zdjęcia, które ostatnio zrobiłam. Bardzo ten post przypadł Wam do gustu, więc postanowiłam napisać kolejną część moich przemyśleń. Zainteresowanych serdecznie zapraszam do czytania! 

Samoocena… to subiektywnie spojrzenie na własną osobowość. Samoocena może być zaniżona lub zawyżona. Zaniżona to osłabione poczucie wartości wobec siebie, a zawyżona to poczucie wyższości wobec ludzi otaczających nas. Która jest lepsza? 


Moim zdaniem, obie są złe. Wiele nastolatków  uważa się za ,,gorszych’’ ludzi od tej popularnej paczki w szkole. Na każdej przerwie są razem, obgadują, wyśmiewają tych słabszych. Uważają, że są bogami świata. Najgorsze jest to, że gdy zaistnieje taka sytuacja, ludzie z zewnątrz nie pomogą tej słabszej osobie. Boją się… Boją się tych fejmów ze szkolnego korytarza. Po prostu nie chcą być odrzuceni od grupki popularsów. Wolą przejść i nic nie zrobić, niż przejść i coś zrobić. Pewnie nie chcielibyście być w takiej sytuacji? Szczerze, ja też bym nie chciała. 


Zamknijcie oczy i wyobraźcie sobie taką sytuację. Idziecie korytarzem do sali biologicznej, w drodze spotykacie grupkę zebranych uczniów z różnych klas śmiejących się z tej Janki z 1C. Znasz ją bardzo dobrze, bo to naprawdę fajna dziewczyna, która zawsze pomaga, gdy tylko potrzebujesz pomocy, przy zadaniach domowych, czy w życiu prywatnym, zawsze Ci doradzi, wesprze i jeszcze stanie w twojej obronie. Postaraj się teraz o to co czuję ta Janka. Jest odrzucona, jedyną osobą która może jej pomóc jesteś TY. 



Pomożesz jej? Wątpię… dlatego, że jest za wiele świadków, no i przecież jest szkolna paczka popularsów, którzy tylko czekają aby uchwycić następną swoją ofiarę. To jest jak zabawa w kotka i myszkę. Kotem jest paczka szkolna, a myszką jesteś ty. Uciekniesz do norki lub zostaniesz złapana przez kota? Pewnie wybierzesz pierwszą opcję, co? Mam rację? No pewnie, że mam!


Co by się stało gdybyś jej pomogła/pomógł?



- Pewnie do końca szkoły nie miałabyś/miałbyś życia w szkole, a gdy pójdziesz do szkoły wyższej, oni pójdą za tobą, ponieważ są jak stado szarańczy. Nie odpuszczą, aż cię nie wykończą.

- Wdzięczność Janki oraz jej rodziców do końca życia.




Co by się stało gdybyś jej nie pomogła/pomógł?


-  W oczach ekipy byłbyś obojętny/a, ponieważ oni są bez uczuć dla drugiego człowieka, więc nie zwracali by na ciebie uwagi.

- W oczach Janki, dostrzegłabyś/dostrzegłbyś nienawiść i złość.

Która opcja jest lepsza, to już twój wybór. Ponad połowa nastolatków wybrałaby tą drugą opcję.







Post nie ma na celu obrażenia twojej paczki popularsów ze szkoły. PAMIĘTAJ! Jest to wyłącznie moja opinia! 




https://www.facebook.com/%C5%9Awiat-widziany-oczami-Wiktorii-Blog-1497863090257101/ Instagram





7 komentarzy:

  1. Także media wpływają na naszą samoocenę widzimy super modelki, które mają wspaniałe figury i uważamy się za kogoś gorszego :)
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny post. Ja znam kilka osób właśnie z zaniżoną samooceną i u nas w szkole zawsze staramy się pomagać takim osobom, chociaż znajdą się też i takie, które to oleją. Ale co by było, gdyby to te osoby znalazły się w takiej sytuacji?

    U mnie również pojawił się post z przemyśleniami :) Wpadnij -> agrafka-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałem podobną sytuacje i no wykazałem się empatią. Wiesz na każdego znajdzie się jakiś sposób nawet na popularne grupki. Może nie miałem z tym problemu ponieważ byłem bardzo kłótliwą osobą i potrafiłem odgryźć się za każde słowo. Hmmm jeżeli pójdą za tobą do tej samej szkoły wyższej aby ''mnie zniszczyć'' to raczej będzie ich przegrana. Nie będą mieli żadnych perspektyw na życie.

    tutajjestem-lekkomyslny.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ogromny plus za poprawność językową. Rzadko napotykam blogi, których autorzy dbają o interpunkcję. Doczepić mogę się jedynie tego, że wpis jest strasznie krótki. Ot, kilka zdań i parę fotek. Staraj się bardziej rozwijać myśl. Wartościowy czytelnik zawsze przeczyta to, co tutaj zamieścisz (bez względu na długość tekstu).

    Sam temat to swego rodzaju tabu. Nie wiadomo do końca dlaczego tak jest, ale ludzie przymykają oko na poniżanie dzieci przez rówieśników i nie tylko. Przecież to katastrofalny w skutkach proces! Jeśli osoba szykanowana ma w sobie dość siły to z łatwością odeprze atak. Jeśli nie, sprawa może zakończyć się depresją, a nawet próbą samobójczą.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Samoocena to bardzo ważna rzecz w życiu. Jeżeli macie niską to warto nad tym pracować, najlepiej z kimś.

    OdpowiedzUsuń